Widzisz w okolicy tę niebezpieczną roślinę? Nie jesteś pewien, czy to trujący barszcz Sosnowskiego? Zgłoś wątpliwości do Wydziału Ochrony Środowiska (kontakt pod tekstem) – nasi pracownicy pojadą i sprawdzą, czy jest się czego bać!
Barszcz Sosnowskiego, zwany również zemstą Stalina, jest problemem dla mieszkańców polskich wsi i miast. Roślina ta rozrasta się w niebywałym tempie, a jej zwalczanie jest bardzo ciężkie. Barszcz wytwarza silne toksyny, które silnie oddziałują na skórę.
Młode liście przybierają kształt podłużny, następnie półokrągły, osiągając w rezultacie trójkąt. Liście układają się w rozetę, która w pierwszym roku wzrostu sięga od 15 do 35 cm nad ziemię. To z rozety w okolicy maja wyrasta łodyga, która sięgać może nawet trzech metrów. Łodyga obrasta bardzo dużymi i rozłożystymi liśćmi. Wszystkie liście barszczu Sosnowskiego od strony wewnętrznej są lekko owłosione, podobnie jak i łodyga. Korzeń rośliny może wrastać nawet na dwa metry w jej głąb. Kwiatostan rośliny składa się z baldaszków tworząc sporej wielkości baldachim. Roślina jest objęta zakazem rozmnażania, hodowli i sprzedaży na terenie Polski.
Najłatwiejszym sposobem walki z barszczem Sosnowskiego jest metoda mechaniczna. Skutek zamierzony przynosi niszczenie roślin tzw. rozet jednorocznych w porze jesiennej. Jesień sprzyja rozpoznaniu rośliny, kiedy okazałe liście rozety nie dają się pomylić z innymi gatunkami.
Niszczenie rośliny możliwe jest zarówno z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, jak i ręcznie – przy pomocy narzędzia ogrodniczego, motyki i rękawic ochronnych. Roślinę w drugim roku wzrostu można niszczyć maksymalnie do okresu pojawienia się i dojrzewania kwiatostanu, jednak zawsze przed owocowaniem.
Powszechnie stosuje się koszenie rośliny, co bywa skutecznym sposobem na barszcz Sosnowskiego, aczkolwiek by odniosło skutek – koszenie musi być powtarzane minimum 2 do 4 razy w ciągu sezonu. Skoszenie daję okazję do powstawania baldachów coraz niżej przy ziemi, a zagrożeniem dla koszenia jest to, że roślina staje się wieloletnia.
Konsekwentne koszenie przynosi skutek, „męcząc” roślinę, która staje się z czasem podatna na chemikalia, jakimi można się wspomóc w zwalczaniu chwastu. Walka chemiczna herbicydami może być zastosowana jako jedyna metoda walki z barszczem. Rundup 360 SL oraz szereg preparatów bazujących na glifosacie poleca się dawkować w proporcji 4,5 do 8 litrów na hektar. Mniejsza dawkę można zastosować latem lub jesienią na same rozety liści, natomiast dawki przewyższające normę zaleca się stosowaniu wobec dorosłych roślin wchodzących w czas spoczynku wegetacyjnego. Opryski należy powtarzać nawet do 3 – 4 lat, bo taką żywotność posiadają nasiona barszczu Sosnkowskiego.
Spryskiwanie chemikaliami wykonuje się w czterech podstawowych terminach, które są najskuteczniejsze dla walki z chwastem:
- na siewki, maksymalnie do postaci rozety rośliny – wiosną maksymalnie do połowy maja,
- na pędy nasienne, od czerwca do czasu zakwitnienia, wczesnego lata,
- na rozwinięte rozety późnym latem, kiedy wysokość roślin sięga 15 do 35 cm wysokości,
- na wieloletnie okazy, kiedy zaczyna się okres gromadzenia substancji odżywczych w korzeniach, aż do późnej jesieni.
Bez względu na formę, metodę walki z barszczem Sosnkowskiego wszelkie osoby pracujące przy zwalczaniu chwastu winny być odpowiednio poinformowane i ostrzeżone przed szkodliwym działaniem rośliny, głównie parzenie i toksyczny wpływ na organizm człowieka. Tym samym wszystkie osoby stykające się z barszczem powinny być wyposażone w odzież ochronną.
Info z tukontakt@wiazowna.pl Paulina Żurawska
Pytania i zgłoszenia: Wydział Ochrony Środowiska UG Wiązowna, tel. 22 512 58 24 lub 25 lub elektronicznie do „Urzędnik online”
[urzednik_online mail=”p.zurawska@wiazowna.pl”]