To, co przez lata było niemożliwe, właśnie się spełniło. W 18 miesięcy zmodernizowaliśmy i rozbudowaliśmy wszystkie szkoły w naszej gminie. Projekt wart 70 mln zł to największa tego typu inwestycja nie tylko w powiecie, ale i na Mazowszu. Dzięki współpracy gminy z prywatnymi przedsiębiorstwami od tego roku szkolnego rozwiązaliśmy problemy lokalowe we wszystkich szkołach. Nasze dzieci będą się od teraz uczyły tylko na jedną zmianę. W komfortowych, czystych i nowoczesnych budynkach. To zupełnie inne realia, inne szkoły i solidna podstawa do tego, by fundamentalnie zmienić u nas wizerunek oświaty i poziom nauczania.
1926 uczniów rozpoczęło 3 września rok szkolny w gminnych szkołach. Zatrudniamy 233 nauczycieli. Każdego roku w naszych szkołach przybywa dzieci. Stąd pilna potrzeba rozbudowy szkół.
Sprawując powierzoną przez Państwa funkcję, często muszę dokonywać z radnymi wyboru, które potrzeby są najpilniejsze – mówi Wójt Gminy Wiązowna Janusz BUDNY. – Ale nie da się wybrać, które dzieci mają prawo do lepszych warunków nauczania, a które będą na to musiały czekać latami. Dlatego zaproponowałem radnym rozbudowę szkół we współpracy z prywatnym inwestorem. To pozwoliło nam błyskawicznie zmienić szkolny świat wszystkich naszych dzieci. Nie ważne, czy mieszkają w Gliniance, Wiązownie czy Zakręcie – wszystkie mają prawo do dobrych szkół, a obowiązkiem nas – dorosłych, jest im takie szkoły zapewnić.
Projekt Partnerstwa Publiczno-Prawnego zakładał, że konsorcjum firm Siemens Sp. z o.o., WARBUD S.A., Siemens Finance Sp. z o.o. oraz WARBUD PPP6 Sp. z o.o. przeprowadzi gruntowne remonty, rozbudowy i termomodernizację naszych szkół. Wszystkich. Jednocześnie. Gmina musiała zapewnić wkład własny w inwestycję. Wykorzystaliśmy tu możliwości pozyskania zewnętrznych dofinansowań na termomodernizację budynków użyteczności publicznej. Dzięki temu nasze szkoły stały się energooszczędne, przyjazne środowisku, ciepłe i komfortowe. Mają nowe okna, izolację zewnętrzną, pompy ciepła i nowoczesne systemy cyrkulacji powietrza. Nasz partner pokrył koszt rozbudowy i remontów. Te zobowiązania będziemy teraz spłacali przez 15 lat. Ale pieniądze na dużą część rocznych rat zaoszczędzimy, bo znacznie mniej wydawać będziemy na bieżące utrzymanie szkół. Na doraźne remonty, które co roku obciążały nasz budżet i na ogrzewanie, które pochłaniało setki tysięcy złotych.
Dokupiliśmy część mebli ławek, krzeseł, szaf, ale także wyposażenia kuchni. Od sprzętów, które umożliwiają przygotowanie posiłków aż po talerze czy sztućce. To kosztowało około 2 mln złotych. Kupiliśmy samochód do przewożenia posiłków, które przygotowywane będą w kuchni w szkole w Gliniance i dostarczane do nowego przedszkola w Woli Duckiej. Zrobiliśmy to po to, by nie zdawać się na zewnętrzny catering i prywatne firmy w sytuacji, w której tak wiele zainwestowaliśmy w nowoczesne wyposażenie szkolnych kuchni, które mogą obsłużyć także inne placówki. Wszystkie te działania w sumie sprawiają, że nasze dzieci w tym roku zaczęły naukę w zupełnie innych szkołach.
Nowe budynki, nowa infrastruktura, czyste i bezpieczne szkoły – to ogromny wysiłek dla gminy – mówi Tomasz Kostyra, Z-ca Wójta, kierujący naszą oświatą. Ale to pierwszy krok. Drugim powinna być już bardzo mozolna praca nauczycieli po to, by te budynki wykorzystać w 100%. Żeby tętniły życiem. Żeby dzieciom chciało się do tych szkół chodzić. Żeby wyniki dzieci były co roku lepsze. I z takim nastawieniem rozpoczęliśmy ten nowy rok szkolny. Teraz ta kwestia jest naszym największym wyzwaniem w oświacie. Infrastrukturą możemy się bowiem chwalić na skalę województwa, a nawet kraju. Nad resztą nadal musimy pracować, a ta praca – w przeciwieństwie do budowy szkół – nigdy się nie kończy.
Fot. K. Herncisz