Już po raz dziewiętnasty „Czwartkowi” sportowcy z Glinianki w dniach 02-12 lipca 2018 r. byli na obozie sportowym w Ustce. Zamieszkaliśmy w tym roku w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Do dyspozycji dostaliśmy halę sportową, mały stadion z bieżnią tartanową i tereny leśne w pobliżu.
Nadmorski kurort przywitał nas chmurną pogodą. W związku z czym już następnego dnia odwiedziliśmy Park Wodny w Darłówku. Tam podgrzana morska woda, liczne zjeżdżalnie i bicze zrekompensowały nam brak słońca. Trudno było wyciągnąć dzieci z tego miejsca po upływie wykupionego czasu. Jak przystało na obóz sportowy dzień rozpoczynaliśmy od rozruchu porannego. Odbyło się 8 treningów w nadmorskim lasku i na stadionie lekkoatletycznym zwieńczonych spartakiadą lekkoatletyczną w „Czwartkowych” konkurencjach. Najlepsi otrzymali pamiątkowe dyplomy z autografami Klaudii Maruszewskiej Mistrzyni Świata Juniorów w rzucie oszczepem (Bydgoszcz 2016). Spotkanie zwieńczyła opowieść Klaudii o początkach jej kariery sportowej, treningach, o blaskach i cieniach życia wyczynowej lekkoatletki. Okazało się, że Klaudia zaczynała swoje spotkanie z królową sportu na Czwartkach Lekkoatletycznych rzucając najlepiej w kraju piłeczką palantową. Było wiele ciekawych pytań od dzieci i spokojnych rzeczowych odpowiedzi Mistrzyni Świata. Najlepsi sportowcy spartakiady obozowej podziękowali za wspaniałe spotkanie i wręczyli jej kwiaty. Mistrzyni nie kryjąc wzruszenia przyrzekła odwiedzać nas na każdym następnym obozie.
Ponadto zwiedzaliśmy Ustkę: port rybacki i pasażerski, promenadę, malownicze uliczki i plaże. W słoneczne dni wszyscy opalali się i zażywali bezpiecznych kąpieli w morzu. Odwiedziliśmy też Park Słowiński, a przejście przez ruchome wydmy i latarnia morska w Czołpinie dostarczyły obozowiczom niezapomnianych wrażeń. Pływaliśmy po Bałtyku łodzią rybacką, a pan Szyper odpowiednio sterując powodował, że ten mały stateczek wspinał się i opadał na falach wywołując gromkie okrzyki chłopców i piski dziewcząt, czy to ze strachu, czy to z radości. Tyle samo emocji i zadowolenia widać było też podczas jazdy „trójkołowcami” na nadmorskim deptaku.
Wieczorem odbył się chrzest sportowy zawodników, którzy ukończyli pierwszy w swoim życiu obóz sportowy. Najpierw było uczenie się na pamięć roty przyrzeczenia sportowego, przebieranki, malowanki, a następnie recytowanie przed Wysoką Komisją – złożoną z kadry obozowej – wymyślonych życiorysów, składanie obietnic i wykonywanie zadań. Wszystko pomyślnie zakończyło się pokropieniem wodą morską głów z sakramentalnym: „Chrzczę Cię w imieniu Królowej Sportu Lekkoatletyki” na pełnoprawnego zawodnika/czkę UKS Smoki przez „ojców chrzestnych” Krzysztofa Ślusarczyka i Zenona Kwiatkowskiego. Zawodnicy zaś obiecywali głośno sławić imię klubu na stadionach kraju i świata. Ochrzczeni otrzymali świadectwa tego aktu na pocztówkach z Ustki z wklejoną własną fotografią. Obóz zakończyło ognisko z pieczeniem kiełbasek. Zabawom i tańcom nie było końca. Nazajutrz wyjeżdżając dało się słyszeć w autobusie pełne nadziei: „Żegnaj Ustko. Do zobaczenia za rok”.
Opiekę nad grupą 21 dzieci skutecznie sprawowali Krzysztof Ślusarczyk i Zenon Kwiatkowski.
info z tukontakt@wiazowna.pl
Zenon Kwiatkowski