Nie zawsze – mimo najszczerszych chęci – udaje nam się idealnie trafić w gust, rozmiar, potrzeby osoby, którą obdarowujemy prezentami.
Jeśli zakupu dokonaliśmy w Internecie, możemy zwrócić towar sprzedawcy. By prawidłowo dokonać zwrotu, należy pamiętać o złożeniu sprzedawcy oświadczenia o odstąpieniu od umowy, na podstawie której nabyliśmy produkt. Mamy na to 14 dni (liczone od dnia dostarczenia towaru). W oświadczeniu nie musimy podawać przyczyny odstąpienia. Sprzedawca nie ma prawa narzucać własnych ograniczeń w tej kwestii (np. ustalać, że przyjmowane są jedynie zwroty osobiste, a paczki pocztowe nie będą odbierane). Odbiór osobisty zakupionego towaru nie powoduje utraty przez konsumenta prawa do odstąpienia od umowy na odległość.
Sklep internetowy nie może uzależniać odstąpienia przez konsumenta od umowy zawartej na odległość od zwrotu towaru w oryginalnym opakowaniu. Każdy sklep internetowy ma obowiązek zapewnić możliwość zwrotu zakupionego towaru. Warto przeczytać w regulaminie sklepu, ile dokładnie mamy czasu na to, żeby oddać produkty, ponieważ nie ma przeszkód, aby termin był dłuższy, aniżeli 14 dni przewidziane przez prawo.
Jeśli sklep odrzucił reklamację lub nie przyjął zwrotu, skontaktuj się z Powiatowym Rzecznikiem Konsumentów lub zadzwoń 0 800 007 707.
W sklepach stacjonarnych wszystko zależy od dobrej woli sprzedawcy, który może, ale nie musi przyjmować zwrotu. Co prawda znane marki sklepów, szczególnie tak zwane „sieciówki”, ze względów wizerunkowych oraz większych możliwości finansowych, umożliwiają zwrot zakupionych towarów. Inaczej bowiem dochodziłoby do absurdu, w którym to osoba kupująca towar w sklepie internetowym danej marki mogłaby zwrócić towar, a kupując taką samą rzecz w sklepie stacjonarnym takiego prawa już by nie miała. Warunki takiego zwrotu ustala jednak właściciel sklepu i nie ma żadnej powszechnej regulacji w tym zakresie. Takie same zasady obowiązują w przypadku towarów nabytych podczas wyprzedaży.
Marek Bajson
Adwokat