Niestety nie udało się wygrać drużynie z Wiązowny pierwszego meczu barażowego o 1 ligę w tenisie stołowym mężczyzn.

GKTS Wiązowna przegrał we własnej hali 7:3 z Halsem Warszawa. Pomimo wysokiego zwycięstwa mecz do połowy był wyrównany. Po pierwszych 4 singlach i 2 deblach było 3:3 i nic nie wskazywało na to, że następne 4 single padną łupem zawodników z Warszawy.

Mecz miał swoją dramaturgię, bo przy stanie 3:3 i prowadzeniu Filipa z najlepszym zawodnikiem z Halsa 2:0 w setach, zawodnik gości przewrócił się niefortunnie i skręcił nogę. Mecz został przerwany na kilkanaście minut. Po opatrzeniu zawodnika bandażem usztywniającym mecz został wznowiony i jak się później okazało był to moment przełomowy, gdyż po tej przerwie Filip nie był wstanie się skoncentrować i przegrał swój mecz 3:2.  Pozostałe mecze również wygrali goście.

Mecz rewanżowy w najbliższą sobotę o godz. 17.00 w Warszawie i żeby myśleć o awansie do finału, drużyna z Wiązowny musi wygrać 8:2 . Będzie to bardzo trudne patrząc na przebieg pierwszego meczu. Ale tak długo, jak piłka pozostaje w grze, wszystko może się zdarzyć!
info. z tukontakt@wiazowna.pl: Tomasz Grzybowski – GKTS Wiązowna